Kontrola budek legowych dla włochatki.

Data: 26-06-2012
Budka dla włochatki. grafika
Metoda sprawdzania budek ,,na kunę". grafika
Obserwacje. grafika
Wylatujący z budki puszczyk.  grafika

W ramach zaplanowanych działań z zakresu czynnej ochrony przyrody w Parku Krajobrazowym ,,Dolina Słupi” przeprowadzono kontrolę budek lęgowych dla włochatki (Aegolius funereus). Włochatka, podobnie jak wszystkie sowy, podlega ochronie prawnej. Jest gatunkiem typowo leśnym, zagrożonym, głównie z uwagi na spadek liczby jej siedlisk, ubywanie z lasów starych, dziuplastych drzew. Dla skutecznej ochrony jej lęgów wyznaczane są strefy ochrony całorocznej w promieniu do 50 m od gniazda. Znaną metodą ochronną tego gatunku, służącą zapewnieniu jej dodatkowych miejsc dogodnych do gniazdowania, jest rozwieszanie budek.

W maju, w okresie lęgowym włochatek sprawdzono łącznie 30 wytypowanych wcześniej budek. Aby nie płoszyć ptaków zastosowano nieinwazyjną metodę „na kunę” . Polega ona na drapaniu w pień drzewa, na którym znajduje się potencjalnie zajęta dziupla lub rozwieszona jest budka, imitując wspinanie się kuny. O ile w dziupli lub budce znajduje się gniazdo, zaniepokojona włochatka wychyla się, celem sprawdzenia co się dzieje. Dlatego prace prowadzono parami: jedna osoba zajmowała się drapaniem w pień drzewa, druga ze znacznej odległości obserwowała, czy w otworze nie pojawi się głowa sowy. Kontrole poprzedzone były kwietniowymi nasłuchami głosów sów, stanowiącymi ważny punkt odniesienia do interpretacji wyników. Na tej podstawie można było wnioskować, czy nie zajęcie budki przez sowę powodowane jest brakiem jej obecności w pobliżu, czy brakiem zainteresowania sztucznym miejscem lęgowym. Spośród skontrolowanych budek tylko w jednej odnotowano obecność puszczyka (Strix aluco). Okazuje się, że włochatki preferują naturalne miejsca rozrodu. Wynik ten jednak nie przesądza o braku sukcesu ekologicznego sprawdzonych budek na ternie Parku, może włochatki potrzebują więcej czasu na oswojenie się z rozwiązaniami proponowanymi przez człowieka…

Niezwykle cennych informacji dostarczyły nasłuchy, przy okazji których stwierdzono nowe stanowiska sóweczki na terenie Parku - bardzo rzadkiej, najmniejszej sowy europejskiej.